Kawa czyli Gahwa - cz.1

Pochodzenie kawy i zastosowanie

Mimo, że kawa cieszy się obecnie tak ogromną popularnością i sięgamy po nią nieomal codziennie, to rzadko kiedy zastanawiamy się nad tym skąd wzięły się ziarna, z których została zaparzona, jaką drogę musiały przebyć, abyśmy mogli delektować się smakiem i aromatem ulubionego napoju. Kto tak naprawdę pierwszy odkrył pobudzające właściwości kawy pozostanie tajemnicą. Najprawdopodobniej właściwości kawy zostały odkryte przez przypadek, tak jak i właściwości wielu innych roślin jadalnych. Uważa się, że owoce kawowca używane były już w pierwszym tysiącleciu przed naszą erą. Ludy koczownicze, zamieszkujące wówczas wyżynne tereny Abisynii wykorzystywały je do przygotowania posiłków. Suszone ziarna zalewano zimną wodą i poddawano fermentacji otrzymując „kawowe wino”. Owoce spożywano również na gorąco przyrządzając z nich napój z dodatkiem soli. Gorący napój można było wzbogacić rożnymi dodatkami np. masłem lub innym tłuszczem, mlekiem kozim lub baranim, a w wersji bogatszej również przyprawami. Tym prostym sposobem napój zamieniał się w pożywny posiłek pomagający znieść trudy podroży przez pustynię. Kawa używana była również jako lekarstwo na problemy żołądkowe.

Te pobudzające właściwości kawy w pełni docenili kupcy arabscy, karawany których przemierzały pustynne tereny półwyspu Arabskiego wioząc towary do Bagdadu, Damaszku czy Stambułu, a stamtąd do Rzymu i dalej na północ Europy aż do Bałtyku i Skandynawii. Kupcy doskonale rozumieli jak bardzo użyteczna i pomocna w tych podróżach będzie kawa, dlatego na terenach obecnego Jemenu założyli pierwsze jej plantacje. Stąd kawa razem z karawanami powędrowała w świat. Tereny obecnego Jemenu w starożytności nosiły nazwę Arabia Felix. Sama nazwa wskazywała na bogactwo tego regionu.

Cieśnina Bab Al Mandab pomiędzy Afryka, a Półwyspem Arabskim łączyła Morze Czerwone z Oceanem Indyjskim. Już w II - I w p.n.e. przechodził tędy bardzo popularny, najstarszy morski szlak handlowy łączący Europę z Dalekim Wschodem. Tu do portów zawijały statki ze Wschodu z chińskim jedwabiem, nefrytami i porcelaną, z przyprawami z Indii. Stąd do Rzymu wyruszały karawany obładowane belami jedwabiu, porcelaną, przyprawami, kadzidłem, mirrą, olejkiem narodowym, perfumami, kością słoniową, perłami, masą perłową, a także naturalnymi kamieniami jak nefryty i lapis lazuri. Na drogę kupcy zabierali ze sobą zapas kawy, która sama z czasem stała się bardzo cennym i poszukiwanym towarem.

Sposoby parzenia kawy

Kawa głęboko zakorzeniła się nie tylko w życiu mieszkańców Półwyspu Arabskiego, lecz w całym świecie arabskim. Parzona jest na wiele sposobów i z rożnymi dodatkami w zależności od regionu i okoliczności w jakich jest serwowana. Gorąca aromatyczna kawa podawana jest gościom w niedużych porcelanowych czareczkach. Smakuje różnie. Często jej smak zupełnie nie przypomina tego, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Taka „inna i dziwna” kawa wcale nie musi nam smakować, bo w końcu jest to bardzo indywidualna sprawa, ale zawsze warto spróbować. Warto odkrywać nowe smaki i w ten sposób poznawać świat, a temu właśnie służą podróże.

W Dubaju jest takie miejsce, gdzie można spróbować kawy zaparzonej po emiracku, czyli qahwa, po etiopsku lub przygotowanej w gorącym piasku, tak jak przygotowywali ja niegdyś Beduini wędrujący po Saharze.

Kawiarenka „Dubai Museum” znajduje się w najstarszej części miasta - dzielnicy Bastakiya nazywanej również historyczną dzielnicą Al Fahidi. Warto ją odwiedzić podczas zwiedzania miasta, tym bardziej, że mieści się ona w domu wybudowanym na początku ubiegłego wieku z rafy koralowej i muszlowca. Można tam także obejrzeć kolekcje starych przedmiotów z różnych stron świata, które związane były z produkcją kawy.

Zapraszam na zwiedzanie indywidualne ze mną – kliknij TU, aby poznać szczegóły.